Nad brzegiem Wisły w moim mieście, jest wiele ciekawych obiektów przyrody. Najczęściej są to wiekowe drzewa , niektóre uznane jako Pomniki przyrody; posiadają przypięte tabliczki z informacją.
Niestety, coraz częściej ząb czasu nadgryza te przepiekne drzewa. Próchnieją od środka i się z czasem przewracają. Taki los spotkał wiekowy dąb, żeby go objąć , trzeba było conajmniej 3 dorosłych osób.
Wpływ na to niszczenie, pewnie ma coroczne występowanie Wisły z brzegów i zalewanie nadwiślańskich obszarów. Niedługo pewnie jedyną pamiątką po tych drzewach będą zdjęcia.
To zdjecie jest wyjątkowe z powodu pięknego oszronienia korony, wygląda jak utkane z misternych igiełek lodu. Tylko przyroda może stworzyć takie piekne dzieło. Fotografię wykonał mój zięć Mariusz.
Jak strojna panna, ubrana w igiełki mrozu....